Klimat tundry. Klimat tundry jest bardzo zimny i niezbyt sprzyjający zwierzętom oraz ludziom. Latem temperatura nie przekracza tu bowiem ledwie 15 C i trwa tu wtedy skąpy dzień polarny. Tylko wierzchnia warstwa gruntu, sięgająca do głębokości ok. 1 metra ulega wtedy roz
Nie daj się oszukać - to wcale nie kamienie - to niezwykłe rośliny. Rosną tuż przy ziemi i swoim wyglądem nie różnią się od leżących dookoła nich kamyków. Wszystko po to, aby nikt ich nie zauważył. Nazwa Lithops pochodzi od greckich słów "lithos" - kamień i "opsis" - wyglądać. W Polsce oraz w krajach niemieckojęzycznych nazywamy je "żywymi kamieniami" lub po prostu kamykami. Anglicy i Amerykanie mówią o nich "kwitnące kamienie", zaś rdzenni mieszkańcy Afryki nazwali je "beeskloutjies". Stanowiska naturalne, na których występują żywe kamienie znajdują się w Afryce Południowej - zajmują one obszar o powierzchni ok. 1,3 mln km² - pomiędzy Windhoek w Namibii a Pretorią i Kapsztadem w RPA Rośliny jak kamienie Litopsy są niewielkich rozmiarów i osiągają maksymalnie kilka centymetrów średnicy i wysokości. Trudne warunki (piaszczyste tereny ubogie w roślinność) są przyczyną ich niezwykłego wyglądu - upodabniają się do leżących na pustyni kamieni. Ukrywają się w ten sposób przed zwierzętami, które mogłyby je zjeść. Szarobrunatna barwa, podobna do podłoża, sprawia że są niezauważalne. Zjawisko to nazywa się dziwne rośliny doskonale się przystosowały do bardzo suchego powietrza i silnego nasłonecznienia panującego na pustyni. Zbudowane są z jednej pary mięsistych, zrośniętych ze sobą liści, w których gromadzą zapas wody (nawet do 95% masy), pozwalający im przetrwać wielomiesięczne okresy suszy. Litopsy nie bez powodu są nazywane kamykami. Wyglądem i kolorem istotnie przypominają skalne odłamki. Kwiaty pachnące jak migdały Litopsy stają się jednak dobrze widoczne w okresie kwitnienia, kiedy to, na jedno tylko popołudnie, spomiędzy liści wyłaniają się białe lub żółte promieniste kwiaty. Niestety są nietrwałe, lecz za to duże - ich średnica niejednokrotnie przekracza średnicę rośliny. Ich przyjemny zapach przypomina woń migdałów. Rośliny przynoszące szczęście Żywe kamienie uważane są przez rdzennych mieszkańców Afryki za przynoszące szczęście. Potwierdza to historia odkrywcy, brytyjskiego podróżnika i botanika Williama J. Burchell, który przemierzając południową Afrykę w 1811 roku natrafił na dziwny kamień. Kiedy podniósł go z ziemi, ku swemu zdziwieniu odkrył, że trzyma w ręku żywą roślinę. Jak potem twierdził, od chwili odkrycia tych fascynujących roślin - jego życie zmieniło się na lepsze. Jak uprawiać Litopsy w doniczce? Uprawa tych niezwykłych roślin w warunkach domowych nie jest bardziej wymagająca od uprawy kaktusów. Podlewamy je znacznie rzadziej niż inne rośliny domowe - w okresie od maja do września - co 2 tygodnie. W miesiącach od listopada do marca, gdy litopsy pozostają w stanie spoczynku - nie podlewamy ich wcale. Utrzymujemy je wówczas w temperaturze 10-15 ºC. W doniczce powinny mieć przepuszczalne podłoże z dodatkiem żwiru i piasku, gdyż nadmierna wilgotność prowadzi do gnicia.
Istnieje również inny gatunek meszek żyjących wśród roślin doniczkowych. To białe owady, mierzące około 2mm. Nazywane są mączlikiem szklarniowym, co ma związek z faktem, że atakują nie tylko rośliny doniczkowe, lecz także te rozwijające się w szklarniach. Są one bardzo groźne, ponieważ wysysają sok z liści.
Jan Słomka W czasach wojen i zaraz, upadku całych państw oraz wędrówek ludów, wielu ludzi wraca do dawniejszych form myślenia i działania. Rzymianie w dobie upadku Imperium na zachodzie wgryzali się w „mądrości wschodnie”, powiększając „adeptów astrologii zgromadzenia liczne”. Podczas transformacji ustrojowej nastąpił wysyp sekt, zresztą już wcześniej książki o życiu po życiu można było dostać tylko spod lady, za bony lub dolary. Jakkolwiek New Age towarzyszy nam od dekad to jednak pandemia przyśpieszyła u wielu ludzi cofkę do światopoglądu magicznego. Surfując po mediach społecznościowych zauważa się rosnącą popularność „magicznego podejścia” do pielęgnacji roślin. Przejawia się to zarówno przesadzaniem roślin na działce i parapecie według wytycznych z kalendarzy biodynamicznych, jak i wkładaniem określonych kamieni do doniczek, wreszcie używaniem baranich rogów i kozich czaszek do kompostowania. Oczywiście terminy: „biodynamiczny” i „krystalomancja” brzmią dla współczesnych jakoś lepiej niż „czarnoksięski/diabelski”, ale sens pozostaje ten sam. Znany chłopski pamiętnikarz i społecznik, sołtys Jan Słomka (1842-1932) zauważył już w XIX w., że chodzenie wokół sadu nie powinno polegać na udzielaniu powrósłem drzewom ślubów ani na straszeniu ich ścięciem, tylko na właściwym ich odmładzaniu i nawożeniu. Także sadzenie kartofli „po swojemu”, choć w oparciu o najnowsze zdobycze nauk przyrodniczych, opłaciło mu się stokroć bardziej niźli trzymanie się „mądrości przodków” niczym pijany płot Oby się na kamieniu rodziło! W kamieniach tych ukryła natura cały swój majestat. Skondensowała go do najmniejszej przestrzeni. W jednym kamieniu możemy zobaczyć całą jej doskonałość. Pliniusz Starszy „Historia naturalna” Kamienie szlachetne ceniono wyżej niż ludzkie życie z wielu powodów. Są twarde i rzadko spotykane więc doskonale przenoszą wartość w czasie. To szczególnie ważne teraz, w dobie galopującej inflacji. Ich barwy, połysk, do tego niezwykła zdolność załamywania światła czyni je równie pięknymi jak kwiaty. Odkrycie krystalicznej struktury większości zrodziło nowe spekulacje, jak choćby przekonanie o ich „wibracji”. I tak kryształ górski pochłaniać ma toksyczną energię lekarstw Big Pharmy oraz odpromieniać mikrofalówkę. Nie wszystkie kamienie szlachetne są kryształami ani nawet minerałami. Tradycyjnie zalicza się tu przecież perły, korale (szkielet jamochłonów), kość słoniową i bursztyn. Choć opal i obsydian są minerałami stosowanymi w jubilerstwie i ajurwedzie, to brak im struktury krystalicznej. To ciała amorficzne, nie bez powodu zwane dawniej przechłodzonymi cieczami. Kamienie szlachetne od tysięcy lat kojarzy się ze znakami Zodiaku. Przykładowo Strzelca ma łączyć kosmiczna więź z opalem, turkusem i szafirem; klejnotami Koziorożca zaś będą kwarc górski, rubin albo diament. Nowością naszych czasów jest łączenie ich z roślinami doniczkowymi i zasianymi w polu. Wkładanie do doniczki jakiś klejnotów, „strukturyzowanej wody”, pentakli etc. czy stanie nad kaktusem z wahadełkiem raczej mu nie pomoże. Co najwyżej ochroni czasem nasze klejnoty przed złodziejem. Głęboki sens mają za to: kontrola odczynu (pH) gleby, ew. jej struktury i zasilanie roślin w te makro- i mikroelementy, jakich dany gatunek rzeczywiście potrzebuje np: podlewanie roślin owadożernych wodą dejonizowaną, a przynajmniej „miękką” (ubogą w kationy dwudodatnie). Takoż dawanie torfu lub kwaśnych kompostów pod gatunki kwasolubne, a wapnia pod wapieniolubne. W przypadku pięknych kwiatów naszych skalniaków gatunki kwaso- i wapieniolubne spotkać można w obrębie tych samych rodzajów, zwłaszcza u gencjan i skalnic. Przykładowo goryczka Klusjusza Gentiana klusii, skalnice: nakrapiana Saxifraga aizoides, seledynowa S. caesia i s. zwisła S. cernua potrzebują wapnia, a goryczki: kropkowana G. punctata, chińska G. sino-ornata i skalnica odgiętolistna S. baumgartenii wolą kwaśne skały wylewne lub gleby torfiaste. Dlatego goryczki kwasolubne zasilamy korą sosnową, azofoską bądź siarczanem amonu. Możemy je doskonale łączyć z pozostałymi „kwasożłopami” jak iglaki oraz wrzosowate. Ich wapieniolubnym siostrzycom podajemy sezonowany parę lat obornik. Zestawiamy je z pozostałymi „wapniakami” jak: dębik ośmiopłatkowy, szarotka czy zarzyczka górska. Skuteczność płodozmianów oraz „dobre lub złe sąsiedztwa roślin” (spowodowane allelopatią bądź presją patogenów o szerokim spektrum gospodarzy albo zmieniających żywicieli w czasie cyklu życiowego) również nie budzą wątpliwości naukowców. To faktycznie działa, cały czas jest badane naukowo, a żadnej magii w tym nie ma. Zboża mogą chorować, jeżeli gdzieś w pobliżu posadzono berberys, owsom nie sprzyja sąsiedztwo szakłaku i kruszyny, a jabłonie i grusze mogą cierpieć, jeżeli obok panoszą się jałowce wirginijskie. To jednak nie kosmiczne wibracje, lecz dwudomowe grzyby pasożytnicze wywołują ten stan rzeczy. Księżyc rządzi! Ale tylko niektórymi i nie zawsze… Witaj księżycu, Niebieski dziedzicu W ziemie korona, Na ziemi fortuna! Witam cię, miesiączku nowy, Od bolenia zębów, ócz i głowy, Od bolenia kolan i kości Zachowaj nas w Bożej miłości! (przyśpiewka z Lubelskiego) Księżyc rzeczywiście wpływa na cykle życiowe niektórych zwierząt (wieloszczetów Eunice i Palolo, ryb: lunarki Leuresthes tenuis oraz galaksa złotego Galaxias maculatus, wreszcie naszego węgorza europejskiego) i człowieka. Reszcie świata ożywionego zdaje się być raczej obojętny, gdyż reagują one na same pływy morza, a nie ich kosmiczną pra-przyczynę. Natomiast księżycowy kalendarz prac polowych to albo koncepcja religijna albo nabijanie naiwnych w butelkę – bo kto podaje terminy prac polowych z dokładnością do minuty? Chłopi w dawnej Polsce odprawiali mnóstwo rytuałów powiązanych z fazami Miesiączka, a nieznanych dzisiejszym antropozofom. Naszemu satelicie należał się ukłon, nie wolno było go obrażać oddając mocz w jego stronę ani nawet pokazywać go paluchem. Z drugiej strony nie znając dzisiejszych kalendarzy biodynamicznych, a tym bardziej prac Rudolfa Steinera nie mieli pojęcia, że dla roślin korzeniowych dobre są jakieś inne noce niż dla nasiennych. Pełnię traktowali jako optymalną porę tak pod siewy większości zbóż (zwłaszcza jęczmienia i prosa, ale nie pszenicy!) i grochu, jak pod sadzenie ziemniaków, tak pod koszenie siana, jak pod ścinanie drzew na nową chałupę. Unikali natomiast szczepienia drzew owocowych, bojąc się, iż będą tylko kwitnąć, ale nie dawać owocu. Inna sprawa, że w pełnię trudno było czasem znaleźć czas na roboty w polu i zagrodzie, skoro to był to równocześnie idealny moment na płodzenie dzieci, ich rodzenie, jak i odstawianie malców od piersi. „Puste dni”, gdy Księżyc znikał w cieniu Ziemi, wymagały podobnych zabiegów co „puste noce” gdy czuwano przy zmarłej/ym przed pochówkiem. Choć była to pora wzmożonej aktywności biesów i czarownic, właśnie wówczas należało urządzać wesela i chrzciny, zbierać plony i rozpoczynać leczenie chorób. Niektóre procedury, choć obrośnięte dawniej zabobonami niczym topola jemiołą, faktycznie zwiększają plonowanie np.: hodowla glonów i grzybów w warunkach kontrolowanych, odpowiedni płodozmian na polu i warzywniku, grabienie liści czy nawet tak demonizowane dziś ich palenie, wreszcie zapładnianie figi karyjskiej (odmian historycznych) poprzez kapryfikację. Warto zatem je stosować, byle z głową! Zjeść ciasto i zachować ciastko Wiara w horoskopy, energię kryształów, strukturyzację wody etc. przynosi nieco korzyści psychologicznych swoim wyznawcom. Łatwo im bowiem rozgrzeszyć siebie z odpowiedzialności za swoje złe wybory i zaniedbania, zwalając całą winę na przemożny wpływ ciał niebieskich. Z drugiej strony wszystkie powodzenia w interesach i życiu osobistym można przypisywać samej/mu sobie. Przecież osiągnęło się je czuwając, po mistrzowsku wykorzystując niebiańską koniunkturą albo samo wykuło swój los, ustawiając meble zgodnie z zasadami Feng Shui, zakupując i zakopując klejnoty w odpowiednim miejscu doniczki, a kompost fermentując w koziej czaszce. Taki sukces, osiągnięty wbrew owym „Mocom i Tronom” rządzącym niebiosami (nie wspominając o niedowiarkach z otoczenia) czyni człowieka równym bogom. Uczyć się, uczyć i jeszcze raz uczyć! Helen Mirren mawiała, że „ogrodnictwo to nauka, nauka i jeszcze raz nauka. Na tym właśnie polega zabawa! Cały czas się uczysz!”. Pytanie tylko czego się uczysz? I jak to stosujesz w praktyce? Współczesna, oparta na dowodach i obliczeniach nauka potwierdziła skuteczność wielu pradawnych metod. Równie wiele dawnych środków zdemaskowała jednak i zdetronizowała jako szkodliwe zabobony! Nie traćmy zatem czasu i nerwów, tylko odróżniajmy w polu i zagrodzie oba typy metod o jakże odmiennych rezultatach. Ludzkość i bez tego zapomniała o wielu skutecznych środkach, albo kultywuje nie te, co trzeba! Dość wspomnieć, iż dwu- i trójpolówkę praktykowano już w starożytnych Chinach, w epoce Wschodniej Dynastii Zhou (722-221 Jak fatalnie świadczy o ludzkości fakt, że do dziś studiuje się powstałe właśnie wtedy dzieła Sun Tzu i Sun Pina, poświęcone psuciu państw i prowadzeniu zaborczych wojen, a w zapomnienie popadł dorobek ówczesnego rolnictwa! W Europie wykorzystanie trójpolówki zalecał dopiero Karol Wielki, a na ziemie polskie dotarła kilka stuleci po nim. W Niderlandach płodozmiany o czterech i więcej uprawach znano już w XVI wieku, w Polsce zaczęły się przyjmować dopiero w XIX wieku. mgr Adam Kapler
Kamienie Szczęścia - Rośliny i kwiaty doniczkowe ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart - Najwięcej ofert w jednym miejscu ⭐ 100% bezpieczeństwa każdej transakcji.
Bardzo wiele modeli biżuterii dostępnych na rynku przyozdobiona jest różnego rodzaju kamieniami. W zależności od ich cech i wartości, podzielić je można na grupy kamieni szlachetnych i półszlachetnych. Które minerały należą do poszczególnych kategorii?Kamienie w biżuterii Pierścionki, zawieszki, kolczyki i inne wyrobu biżuteryjne wykonuje się najczęściej ze złota lub srebra. Same w sobie stanowią one piękną ozdobę, jednak aby jeszcze bardziej podnieść ich jakość oraz wartość, do wyrobów dodawane są tak zwane kamienie szlachetne. To, jaki kamień zakuty zostanie w biżuterii zależy wyłącznie od rzemieślnika lub osoby, która dany wyrób zamawia. Bardzo często stosuje się oszlifowany diament, czyli brylant - materiał niezwykle wytrzymały, rzadki i pięknie odbijający wpadające w niego światło. Te cechy wpływają oczywiście na jego ostateczną cenę, która w zależności od jakości brylantu i jego masy może osiągać naprawdę spore kwoty. Z drugiej strony w jubilerstwie stosuje też cyrkonie - materiał syntetyczny, który wyglądem bardzo zbliżony jest do diamentu, jednak pozbawiony jest jego charakterystycznych cech, tak bardzo przez wszystkich pożądanych. Oczywiście cena pierścionka z cyrkonią jest zdecydowanie mniejsza. W biżuterii można też wykorzystać inne minerały, takie jak szmaragdy, rubiny czy szafiry, zachwycające swoim ciekawym kolorem czy kształtem. Kamienie szlachetne Wymienione wcześniej minerały stosowane w tworzeniu biżuterii to tak zwane kamienie szlachetne. Nazywa się je tak z uwagi na ich rzadkość występowania, nietypowe właściwości (szczególnie twardość), przeźroczystość, barwę i połysk. Ważne przy klasyfikacji kamieni do grupy szlachetnych jest też ich pochodzenie - mogą to być wyłącznie minerały naturalnego pochodzenia. Najpopularniejszym przykładem kamienia szlachetnego jest diament, który posiada niemal wszystkie wymienione wcześniej cechy. Powstaje w naturalny sposób, jest niezwykle rzadko spotykany i trudny w wydobyciu. Określa się go jako najtwardszy materiał występujący na Ziemi, a jego cechy optyczne (zdolność do odbijania światła) nie mają sobie równych. Inne kamienie szlachetne stosowane w jubilerstwie to np. szmaragd, który cieszy się popularnością z uwagi na swoją charakterystyczną, zieloną barwę. Podobnie jest w przypadku rubinu, który z kolei cieszy oko pięknym, czerwonym kolorem oraz niezwykłym zjawiskiem optycznym zwanym asteryzmem - wąskich pasm świetlnych tworzących kształt gwiazdy. Mniej wartościowe kamienie półszlachetne W jubilerstwie nie stosuje się jednak wyłącznie drogich i rzadkich kamieni. W celu obniżenia ceny za pierścionek lub inny przedmiot wykonany ze złota, rzemieślnicy zakuć w nich mogą również kamienie półszlachetne, nazywane czasem ozdobnymi. Ich charakterystycznymi cechami jest oczywiście o wiele mniejsza trwałość, ale także nieprzeźroczystość. Zgodnie z definicją nie zachwycają one też tak bardzo swoim wyglądem, choć oczywiście jest to kwestia gustu. Przykładami kamieni półszlachetnych może być agat - minerał, który po przecięciu zachwyca feerią barw - lub lapis lazuli, skała odznaczająca się bardzo żywym niebieskim kolorem.
Niektóre gatunki najlepiej rosną wtedy, gdy o nich zapominamy i nie podlewamy nawet przez kilka tygodni! Wśród niewymagających roślin doniczkowych, które są polecane osobom zapominalskim, zapracowanym lub często podróżującym, trzeba wyróżnić sukulenty. Do grupy sukulentów należą wszystkie kaktusy, aloesy, agawy, grubosze
Lista ofertzakończona 25 maja 2022 o godzinie 22:11:10kup terazzakończona 20 maja 2022 o godzinie 18:06:14kup terazzakończona 12 maja 2022 o godzinie 17:50:40kup terazzakończona 4 maja 2022 o godzinie 16:27:01kup terazzakończona 27 kwietnia 2022 o godzinie 02:00:55kup terazzakończona 27 kwietnia 2022 o godzinie 02:00:55kup terazzakończona 27 kwietnia 2022 o godzinie 02:00:55kup terazzakończona 27 kwietnia 2022 o godzinie 02:00:40kup terazzakończona 27 kwietnia 2022 o godzinie 02:00:40kup terazzakończona 27 kwietnia 2022 o godzinie 02:00:39kup terazzakończona 27 kwietnia 2022 o godzinie 02:00:24kup terazzakończona 27 kwietnia 2022 o godzinie 02:00:24kup terazzakończona 14 kwietnia 2022 o godzinie 12:53:43kup terazzakończona 26 marca 2022 o godzinie 20:00:35kup terazzakończona 17 marca 2022 o godzinie 08:30:45kup terazzakończona 16 marca 2022 o godzinie 11:58:14kup terazzakończona 16 marca 2022 o godzinie 08:30:35kup terazzakończona 7 marca 2022 o godzinie 18:32:09kup terazzakończona 25 lutego 2022 o godzinie 08:57:58kup terazzakończona 24 lutego 2022 o godzinie 09:33:04kup terazzakończona 24 lutego 2022 o godzinie 09:33:04kup terazzakończona 24 lutego 2022 o godzinie 09:33:04kup terazzakończona 20 lutego 2022 o godzinie 01:15:31kup terazzakończona 17 lutego 2022 o godzinie 13:56:34kup terazzakończona 13 lutego 2022 o godzinie 15:47:22kup terazzakończona 13 lutego 2022 o godzinie 15:47:22kup terazzakończona 9 lutego 2022 o godzinie 23:33:25kup terazzakończona 21 stycznia 2022 o godzinie 09:33:01kup terazzakończona 18 stycznia 2022 o godzinie 17:50:45kup terazzakończona 16 stycznia 2022 o godzinie 11:53:56kup terazzakończona 16 stycznia 2022 o godzinie 07:52:05kup terazzakończona 16 stycznia 2022 o godzinie 07:52:04kup terazzakończona 9 stycznia 2022 o godzinie 17:36:33kup terazzakończona 30 grudnia 2021 o godzinie 13:53:47kup terazzakończona 30 grudnia 2021 o godzinie 13:53:31kup terazzakończona 27 grudnia 2021 o godzinie 11:49:20kup terazzakończona 11 grudnia 2021 o godzinie 22:05:49kup terazzakończona 28 listopada 2021 o godzinie 21:03:30kup terazzakończona 28 listopada 2021 o godzinie 21:03:30kup terazzakończona 23 listopada 2021 o godzinie 14:52:16kup terazzakończona 3 listopada 2021 o godzinie 09:09:56kup terazzakończona 25 października 2021 o godzinie 10:27:16kup terazzakończona 21 października 2021 o godzinie 12:30:16kup terazzakończona 21 września 2021 o godzinie 11:14:06kup terazzakończona 16 września 2021 o godzinie 13:07:54kup terazzakończona 9 września 2021 o godzinie 19:14:15kup terazzakończona 2 września 2021 o godzinie 20:49:12kup terazzakończona 20 sierpnia 2021 o godzinie 09:38:53kup terazzakończona 19 sierpnia 2021 o godzinie 08:50:05kup terazzakończona 18 sierpnia 2021 o godzinie 13:52:52kup terazzakończona 17 sierpnia 2021 o godzinie 08:59:43kup terazzakończona 16 sierpnia 2021 o godzinie 15:48:17kup terazzakończona 8 sierpnia 2021 o godzinie 16:14:31kup terazzakończona 5 sierpnia 2021 o godzinie 18:26:49kup terazzakończona 4 sierpnia 2021 o godzinie 07:19:22kup terazzakończona 2 sierpnia 2021 o godzinie 11:58:42kup terazzakończona 28 lipca 2021 o godzinie 15:54:09kup terazzakończona 16 lipca 2021 o godzinie 16:19:30kup terazzakończona 8 lipca 2021 o godzinie 20:57:01kup terazzakończona 7 lipca 2021 o godzinie 18:59:23kup teraz
kamienie szlachetne. Cytryn - wyjątkowy kamień szlachetny, który warto znać [właściwości, historia, cena, dla kogo] Cytryn to jeden z kamieni szlachetnych, który wyraźnie wyróżnia się na tle pozostałych. Przekonaj się, czy Ci się przyda, jakie ma właściwości i dowiedz się kamienie; kamienie szlachetne; newsPochodzenie: Południowo-Wschodnia Azja Stanowisko: Rozproszone światło, półcień. Temperatura: 15-24 stopnie Celsjusza. Nie ma specjalnych wymagań jeżeli chodzi o wilgotność powietrza, ale w okresie grzewczym, gdy jest sucho warto zraszać jego liście. Pielęgnacja: Podlewamy gdy wierzchnia warstwa podłoża przyschnie. Generalnie utrzymujemy lekko wilgotne podłoże i uważamy na przelanie, które może doprowadzić do powstawania brązowych plamek na liściach lub do ich opadania. Od wiosny do jesieni warto zasilić raz lub dwa w miesiącu nawozem dla roślin doniczkowych. Przyjazność dla zwierząt: NIE; lekko trujący, może powodować wymioty, biegunkę itp, trzymajmy z dala od naszych pupili i małych dzieci rNbxET.